Pamiętniki Pauliny Żuchowskiej 2005-20011 to zbiór tekstów, które powstawały przez siedem lat, podczas najtrudniejszych momentów w życiu malarki. Teksty niekiedy bardzo trudne przez swoją dosadność, jak i pozorną przesadę w porównaniach. Ból wewnętrzny przełożony na papier, określany i wciąż porównywany do bólu cielesnego. Cierpienie duchowe niekiedy nawiązujące do fizycznej agonii. Powiązanie prawdy z kłamstwem poprzez ciężkie porównania. Pierwszym założeniem tworzenia pamiętników było wprowadzenie czytelnika w błąd, po to, by sam dowiedział się prawdy, poprzez wykazanie się empatią podczas czytania, jak i umiejętnością wyrozumiałości dla samego siebie w momentach niezrozumiałych. Mara i sen przeplatające się poprzez jawę. Określenie odwiecznie odczuwanych emocji, dotąd nienazwanych. Beznadzieja i rozkosz wynikające z nieustającej walki wnętrza z fizycznością. Paulina Żuchowska urodzona 30 kwietnia, 1987r w Lesznie. Artystka malarka - samouk; grafik, ilustratorka, portrecistka. Specjalizująca się w malarstwie sztalugowym (w szczególności akryl i suchy pastel). Malarstwo jest jej pasją, która narodziła się już we wczesnym dzieciństwie. Potrzeba było jednak czasu i doświadczeń, by artystka pozwoliła pasji, pokierować swoim życiem. Podstawowym źródłem jej inspiracji, są ludzkie emocje, oraz złożone przeżycia wewnętrzne. W 2003r artystka rozpoczęła naukę w liceum z profilem artystyczno plastycznym. Po roku przeniosła się do liceum ogólnokształcącego, w celu zapewnienia sobie lepszego przygotowania do matury. W 2006r, zaraz po zdaniu egzaminu dojrzałości, rozpoczęła studia w Bydgoszczy, na kierunku psychologia. Po roku dodatkowo rozpoczęła studia w Koninie, na kierunku pedagogika. Spór o wartości moralne, w który to wdała się na Uniwersytecie bydgoskim z jednym z profesorów, skończył się dla niej przymusowym opuszczeniem uczelni. Zdarzenie to miało bardzo silny wpływ na decyzję o jej dalszym życiu. Na kilka miesięcy po incydencie, postanowiła zakończyć naukę, również na uczelni w Koninie i całkowicie oddać się swojej prawdziwej pasji. W 2008 roku przeprowadziła się do Słupcy, w której kształciła swoje umiejętności malarskie, jako samouk. Po dwóch latach wróciła do Bydgoszczy, jako portrecistka. Od tamtej pory, prace jej autorstwa cieszyły się uznaniem nie tylko w Polsce, ale także zagranicą. Obecnie mieszka i tworzy w Lesznie, które jest jej miastem rodzinnym. Paulina Żuchowska współpracuje z galeriami: Arti4, Galeria Twórców Sztuki, SMyART, Galeria Sart, Artbreak, NowaGaleria.pl, Artcollection, Cepelandia.pl Artystka wystawia swoje Obrazy na terenie Całego Kraju. Jej publikacja: 'Pamiętniki 2005r – 2011r' to zbiór opisów przeżyć i wspomnień , związanych z najtrudniejszymi chwilami artystki, które prowokowały ją do tworzenia.
A middle-aged widower, Eaton had recently married Margaret O'Neale Timberlake, the daughter of a Washington tavern keeper. Her first marriage had been to a ...
10 When the funeral party reached Kearney she cried out to Sheriff Timberlake , " Oh , Mr. Timberlake , my son has gone to God , but his friends still live ...
Lt. John Timberlake was smitten, talked her into marrying him, and then was forced to leave his bride for an extended naval voyage.
The supporting cast, including Lionel Barrymore as Jackson, Tone as Eaton, Robert Taylor as Timberlake, and James Stewart as another persistent suitor, ...
Student assistant Corrie E. Ward and faculty secretaries Nina Wells and Susan G. Timberlake provided invaluable assistance .
Kroper Priate WAZ e Hale curie Tarner Zur National Forces . ... N. MICHLER , nie22 Ernest 2 Maj . of Engineers , M.Guna Timberlake Wins Zone For HRJohnson ...
According to Robert E. L. Krick of Richmond in an e-mail message, the only likely candidates ... the prison adjutant, and a clerk known only as Timberlake.
Edward A. Bloom ( 1964 ) ; revised in Muir , Shakespeare the Professional ( 1973 ) ... A. W. Pollard ( 1923 ) , 57-112 Timberlake , Philip W. , The Feminine ...
Richard Timberlake, 7746 Origins of Central Banking in the United States ... 1820, in Thomas Jefferson, 7726 Selected I/Vritings of 7740mas]e erson, ed.
We'd picked the green tomatoes just before the frost and let them ripen in buckets. Every day we'd sort through them looking for some that were ripe enough ...